Opady śniegu, a produkcja energii

11 lutego, 2021

Nietrudno się domyślić, że pobór energii słonecznej znacząco się różni w zależności od pory roku. Ma na to wpływ zarówno temperatura i opady atmosferyczne, jak również długość dnia, czyli czas od wschodu do zachodu słońca. Nie oznacza to jednak, że zimą nasze domy będą pozbawione prądu i ogrzewania.

Poprawne ustawienie paneli

Grawitacja jest bezlitosna – relatywnie niewielka ilość śnieg będzie zsuwać się z naszych paneli fotowoltaicznych, ale będzie zostawać w ich dolnej części. Kąt nachylenia jest niezwykle istotny, osadzanie śniegu jest mniej prawdopodobne przy większym nachyleniu modułów. Z tego powodu kluczowa jest odpowiednia orientacja paneli słonecznych. Wynika to z właściwości przymocowanych do paneli trzech diód bypass. W przypadku, gdy panele będą położone pionowo, śnieg przykryje miejsca objęte diodami, wskutek czego prąd nie będzie płynąć przez panel. Inaczej jest przy orientacji poziomej – przykryty będzie sekcja objęta tylko jedną diodą, dlatego też panel będzie generować 2/3 energii.

Odporne na wszystko

Jeżeli zastosujemy się do zaleceń dotyczących prawidłowego ustawienia naszych paneli fotowoltaicznych, nie odczujemy drastycznej różnicy jeżeli chodzi o pobór energii elektrycznej. Prawidłowo skonstruowane i położone panele słoneczne są przystosowane i odporne na mnóstwo skrajnych warunków atmosferycznych. Zaliczamy do nich nie tylko opady śniegu, ale również prędkość wiatru, czy też temperaturę powietrza. Sam śnieg może się różnić stopniem wilgotności, co także jest brane pod uwagę.

Różnice na świecie

Rzecz jasna jedną rzeczą jest teoria, a inna praktyka i twarde liczby poparte obserwacjami. Za Oceanem w kanadyjskim Ontario śnieg znajdujący się na panelach ograniczył jakość paneli słonecznych i ich wydajność do zaledwie 3,5%. W skrajnym przypadku, czyli w kalifornijskim masywie górskim Sierra Nevada, przy zamontowanych panelach na płasko zanotowano stratę w wysokości 26% efektywności w skali roku. Nas, ze względu na bliskość geograficzną, najbardziej powinny interesować wyniki badań bawarskich naukowców, których zalegający śnieg ograniczył wydajność systemu do zaledwie 2,7% rocznie.